25 października 2016

Domowy chleb bez zakwasu



Kolejny raz przychodzę do Was z przepisem i kolejny raz jest to przepis na chleb :) Ostatnim razem był to przepis na 100% żytni chleb http://majorka94.blogspot.com/2016/09/przepis-na-chleb-zytni-w-piekarniku.html . Dzisiaj będzie chleb z mąki mieszanej, ale równie prosty w przygotowaniu i nieco lżejszy w swojej formie:) Nie potrzebujemy kilku dni na zrobienie zaczynu, ani maszyny do chleba:)
 Składniki na 2 tradycyjne keksówki :
0.5kg mąki krupczatki / 0.25kg mąki pszennej/ 0.25kg mąki żytniej/ 1 szkl. otrąb pszennych/ 6 łyżek siemienia lnianego / 8 łyżek nasion słonecznika/ 1 opakowanie kminku/ 5 dg drożdży świeżych/ łyżka soli/ łyżka cukru/ 1 litr ciepłej wody

 W dużym naczyniu rozdrabniamy drożdże, zasypujemy solą i cukrem i za pomocą widelca łączymy wszystko razem do momentu w którym drożdże się rozpuszczą. W osobnym naczyniu mieszamy wszystkie mąki i przesiewamy je do naczynia z drożdżami. Dodajemy resztę składników: otręby, siemię lniane, słonecznik, kminek i mieszamy wszystko razem. Dolewamy ciepłą wodę i łączymy razem wszystkie składniki :) Ciasto będzie mieć strasznie kleistą konsystencję:)
 Keksówki natłuszczamy i uzupełniamy do połowy ciastem drożdżowym. Na wierzch możemy udekorować chleb nasionami słonecznika lub kminkiem. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Po tym czasie rozgrzewamy piekarnik do temperatury 200 stopni (grzanie góra dół) i pieczemy nasze chlebki ok. 45-60 minut. Po upieczeniu wyciągamy od razu chleb z foremek i studzimy.


Przepyszny domowy, bez polepszaczy chleb:) Polecam wypróbować :)

19 października 2016

Zebra!

Powracamy do postow kulinarnych ale po prostu musialam opublikowac ten przepis poniewaz jest PROSTY, SZYBKI i SMACZNY:) Czyli spełnia wszystkie kryteria publikowanych przepisow:)

Potrzebne składniki: 4 jajka / 1,5 szklanki cukru/ 2,5 szklanki mąki/ szklanka wody gazowanej / 1/3 szklanki oleju/ 3 łyżeczki proszku do pieczenia/ kropla aromatu waniliowego (można pominać)/ 2 łyżki gorzkiego kakao
Sposob przygotowania: Całe jajka ucieram z cukrem (az podwoją swoją objętość). Następnie  dodajemy przesianą mąkę, olej, wodę, proszek i aromat i wszystko miksujemy. Połowę ciasta przekładam do drugiego naczynia i mieszam z kakao. Na wysmarowaną blachę lub wyłożoną papierem do pieczenia wylewam po łyżce ciasta tworząc rozchodzące się okręgi. Wylewamy na środku w jednym miejscu jasne ciasto a na to ciemne i tak na zmiane (tworzące okręgi zaczną się rozchodzić). Na koniec można utworzyć 'floresy' za pomocą wykałaczki. Pieczemy ok 50-60 min w temp. 180 stopni.
Prawda ze prezentuje sie efektownie?:)




13 października 2016

Razem będzie lepiej JOJO MOYES- recenzja

Założę się, że większość z Was widziała, a jeśli nie to na pewno słyszała o filmie pt. Zanim się pojawiłeś. Pisałam o nim więcej w ulubieńcach miesiąca (http://majorka94.blogspot.com/2016/08/ulubiency-miesiaca-lipiec.html). Nie da się ukryć, że film odniósł ogromny sukces i takim sposobem bestsellerem stała się książka (o takim samym tytule) autorki Jojo Moyes, o której to właśnie adaptacji filmowej wspominam w ulubieńcach. Nie wiem, czy każdy z Was tak mam, ale jeśli najpierw oglądnę film to muszę się ZMUSZAĆ do przeczytania książki, na której film bazował. Aby właśnie uniknąć zabierania sobie przyjemności czytania, wybrałam inna pozycje Jojo Moyes pt. Razem będzie lepiej. 

Po tylu poradnikach których recenzje pojawiły się już na blogu, przeczytanie takiego pokaźnego romansidła stanowiło nie lada wyzwanie. Przyznam szczerze, że odzwyczaiłam się od czytania takich pozycji. Początkowo historia ciągnęła się jak flaki z olejem przedstawiając kolejnych członków rodziny i ich perypetie dnia codziennego. Książka ta opowiada o życiu młodej kobiety, która pracuje na kilka etatów starając się uporać z problemami finansowymi. Jej mąż- nieudacznik postanowił ich opuścić wykręcając się od alimentów, bo trzeba wspomnieć, że Jess ma córkę Tanzie (geniusza matematycznego), a także podjęła się wychowania pasierba- Nicky'ego (który odstaje od reszty społeczeństwa, tzn. lubi nosić makijaż i przebywać w samotności). Brakuje nam jeszcze jednego ważnego elementu tej historii, a mianowicie bogatego, przystojnego mężczyzny o imieniu Ed (któremu też życie zaczyna się walić). Jak można się domyślić drogi życiowe tak się pokrzyżowały, że tych dwoje (Jess i Ed) wpadają na siebie i wynika z tego głębsza relacja. On pomaga jej, ona pomaga jemu (służąc poradą i optymizmem) i  sugerując się tytułem Razem będzie lepiej, już od początku książki czytelnik jest w stanie przewidzieć jak to właściwie się skończy... (Powiem Wam szczerze, że zaskoczona brakiem happy endu Zanim się pojawiłeś spodziewałam się również jakiejś niespodzianki, ale trudno. W końcu szczęśliwe zakończenia też są fajne).
W takim razie dlaczego nie zrezygnowałam z czytania w połowie jeśli to wszystko wydawało się pozbawione sensu? A no już tłumaczę. Przede wszystkim, bardzo podoba mi się forma książki. Mamy grubo ponad trzydzieści rozdziałów, z których każdy opowiadany jest z perspektywy innej osoby. Na przykład najpierw opowiada to Jess, pomimo tego że młoda to już doświadczona życiowo kobieta, która przy każdej możliwej okazji musi oszczędzać. A następnie tą samą sytuację mamy opowiedzianą oczami nastolatka, który widzi inne aspekty sytuacji życiowych niż tylko finanse (to tylko jeden z przykładów).


 I kolejna sprawa to wartości. Pomimo tego, że historia ta wydaje się taka błaha to przekazuje naprawdę ważne wartości. Optymizm Jess zasługuje na ogromny szacunek. Pomimo czasem krytycznych sytuacji, nie poddaje się i wierzy w to, że wszystko będzie dobrze. A przede wszystkich wierzy w jedną bardzo ważną rzecz: Dobrym ludziom, przydarzają się dobre rzeczy (prędzej czy później). Kolejna kwestia to wartości rodzinne. Pomimo tego, że ta rodzina odbiega od modelu idealnej rodziny 2+1 to wciąż ukazuje wartości których brakuje nie jednej z pozoru 'idealnej' rodzinie. Znów możemy zaobserwować wsparcie i zrozumienie przybranego rodzeństwa. Taką małą kwestią (dla mnie również istotną) będąc w tematach rodzinnych jest też miłość do ich zwierzaka- ogromnego, obrzydliwego Normana:) Tak więc, jeśli czujecie, że jesteście w tarapatach, czujecie się nieudacznikami i ofiarami losu, zakładacie, że Wam się w życiu nic dobrego nigdy więcej nie przydarzy to koniecznie przeczytajcie tą pozycję! Książka podnosi na duchu i pokazuje jedną z większych prawda życia jaką jest sentencja: Karma Wraca (dobre działania wracają jako szczęście, złe natomiast powodują cierpienie).


Duży plus dla wydawnictwa między słowami za ostatnią stronę poświęconą klubom czytelniczym:) Jak się tak człowiek zastanowi nam tymi pytaniami to zapamięta na pewno na dłużej problematykę książki.

Do usłyszenia!

10 października 2016

Iphone Life Hacks- czyli odkryj swoj iphone na nowo:)

Dzisiejszy post jest dosyc nietypowym postem (spokojnie kolejne przepisy juz wkrotce):D. Nie ukrywam i powtarzam to wielokrotnie, że chciałabym trochę odbiec od tej tematyki kulinarnej.. Za bardzo monotematyczny staje się ten blog a przecież mogę wyliczyć conajmniej 10 innych rzeczy o których mogłabym zacząć pisać:) Zastanawiam się tylko jakbyście to przyjeli, ale spróbujmy:) Dzisiaj wpis pt. Iphone Life Hacks, co oznacza nic innego jak rzeczy, opcje dostępne na waszym telefonie o których mogliście nie wiedzieć (lub odkryliście je przypadkowo jak ja:D). Co sądzę na temat telefonów iphone? Swoją przygodę zaczęłam z iphonem 5 który pokochałam.. Dosłownie przestałam używać tableta, laptopa, wystarczył mi tylko telefon. Na chwile obecną od ponad 10 msc używam iphone 6s którego nie mam zamiaru wymieniać. Jest on wystarczający i satysfakcjonujący:) Odkąd leczę swoje uzależnienie od internetu, bateria trzyma cały dzień, a nawet zdarzyło się 1,5 dnia co jest sukcesem:) Mogłabym pisać o zaletach tego telefonu przez następną godzinę, ale nie jest to tematem dzisiejszego posta;) Powiem Wam tylko, że tak spodobało mi się oprogramowanie iOS że w mojej rodzince apples zagościł nowiutki MacBook Air <3 Taki prezent dla mnie, ode mnie (może kiedyś napiszę też o nim coś więcej) :) A teraz zacznijmy wreszcie!


1. Usuwanie zdjęć. Mam niestety telefon z tą mniejszą pojemnością i zdarza mi się go zaśmiecić do maksimum (jak posprzątam wszystkie niepotrzebne aplikacje to prawdopodbnie pojawi się post z polecanymi apkami). Z tego powodu, regularnie muszę usuwać niepotrzebne zdjęcia (których potrafi być do 100! jeśli staram się własnie zrobić fajne ujęcie na Instagram:D). Usuwanie ich po kolei było bardzo żmuuuuuuuuuuuudnym procesem aż do dnia kiedy odkryłam jak można to zrobić w przeciągu kilku sekund:) Wystarczy kliknąć w prawym górnym rogu opcje wybierz i przejechać palcem w dół zaznaczając kolejne wiersze zdjęc, następnie opcja usuń i proszę bardzo- usunięto 1234567 zdjęć w kilka sekund!:)


2. Nigdy więcej pobudki przez muzykę. Kto lubi zasypiać z słuchawkami na uszach? Przyznam Wam szczerze, że czasem mi się zdarza:) Zazwyczaj jest to radio lub relaksacyjna muzyka. W każdym razie, na pewno celem jest zaśniecie z muzyką. Nie potrzebujemy jej o 3 nad ranem lub nawet o 7. Jak to zrobić? Oczywiście można się samoistnie przebudzić i ją wyłączyć albo zastosować jedną z możliwych opcji. Włączamy naszą muzykę. Przechodzimy do aplikacji zegar i wybieramy zakładkę minutnik. Następnie ustawiamy czas po jakim chcemy wyłączyć nasz odtwarzać i z opcji po odliczeniu wybieramy wyłącz odtwarzanie:)


3. Oszczędzanie baterii: przede wszystkim głównym sposobem oszczędzania baterii jest wyłączenie aplikacji działających w tle. Każdy wie jak to zrobić. Po prostu klikamy dwukrotnie na nasz przycisk home (jedyny przycisk iphone'a) a następni przesuwamy palcem do góry w celu zamknięcia aplikacji. A czy wiedzieliście że można usuwać aplikacje po dwie jednocześnie?:D Wystarczy użyć do tego dwóch palców:) Można to nawet zrobić trzema palcami:) I znów oszczędzamy czas:)
Drugim sposobem na oszczędzanie baterii jest tryb samolotowy. Kiedy macie mało czasu a musicie szybko podładować telefon wystarczy przełączyć go na tryb samolotowy i gwarantuje Wam że telefon naładuję się dwukrotnie szybciej. Tak samo możecie postąpić jeśli zostało Wam tylko kilka % baterii a musicie utrzymać telefon przy życiu ażeby pod koniec dnia jeszcze z niego skorzystać:)


4. Kalkulator. Ile razy zdarzyło się Wam dodawać duże suuuumy (lub te drobne z częścią ułamkową) i zrobiliście błąd! Wszystkie obliczenia do kosza. I od nowa i od nowa.. Nigdy więcej:) Dzięki tej opcji możecie zmienić dowolną cyfrę w konkretnej liczbie. Wystarczy że przesuniecie palcem po liczbie w kierunku od prawej do lewej. Jedno przesunięcie, pozbywacie się jednej cyfry :)
*pewnie też zauważyliście że po przewróceniu telefonu do pozycji poziomej pojawi się kalkulator naukowy?:)


5. Czy zdarzyło się Wam kiedykolwiek przeglądać stronę (bardzo długo) aż wreszcie dotarliście do końca i nagle chcielibyście wrócić na sam początek? Czy to oznacza że ten czas poswięcony na scrollowanie w dół trzeba przeznaczyć na scrollowanie w górę? Nic bardziej mylnego:) Iphone znalazł dla nas rozwiązanie:) Mając odtwartą dowolną aplikację: pinterest, facebook, przeglądarkę internetową, mail itp wsytarczy kliknać na pole zawierające godzinę lub nazwę aplikacji i natychmiast zostaniecie przesunięci na początek strony:)

6. Usuwanie wiadomości jednym potrząśnięciem :) (Wszystko na zdjęciach zostało wytłumaczone):)
*jesli zmienicie zdanie, to kolejnym potrząśnieciem możecie przywrócić cały tekst:)

7. SIRI! To moje odkrycie roku :D Pewnie większość z Was nie wiedziała o swoim prywatnym asystencie (powiedzcie że to nie tylko ja jestem taka zacofana:D). Podejrzewam że jest to spowodowane tym, iż wciąż nie ma polskiej wersji :( W każdym razie Siri to inteligentny osobisty asystent, który pomaga w różnych sytuacjach (def. apple.com). Uruchamiamy ją/go w prosty sposób. Ustawienia, Ogólne, Siri i uruchamiamy tą funkcję. Mamy dość szeroki zakres języków do wyboru (niestety języka polskiego tam nie uświadczymy, kto wie może kiedyś). Polecam zaznaczyć sobie funkcję hey siri (która pozwala na uruchomienie asystenta właśnie tą komendą). Lub możecie uruchomić ją przyciskając przycisk home i czekając aż się zgłosi. Następnie zadajemy jej DOWOLNE pytania:D Oczywiście jest ona po to, ażeby ułatwić i przyśpieszyć naszą pracę z telefonem (np. włącz facebook, sprawdź czy mam jakieś nowe wiadomości email, zadzwoń do.., sprawdź restaurację w pobliżu itp itd). Wszystkie polecenia niestety musza być w j.ang (lub dowolnym innym jaki wybraliśmy:). Jeśli się nudzicie to Siri też zapewni Wam rozrywkę bo jej odpowiedzi na 'głupie' pytania są bardzo inteligentne:D Sprawdzcie sami!:)



8. 3D Touch- z tego co się dowiedziałam jest to funkcja od iphone 6s w górę która polega na tym że z wyświetlacza powstają 'nowe przyciski'. Już tłumaczę  o co chodzi:D Nasz ekran, wyświetlacz odczuwa siłę nacisku naszych palców. Sprawdźcie sami. Przyciśnijcie raz normalnie aplikację aparat. Reakcja będzie standardowa, czyli otworzy nam się aplikacja i możemy przejść do robienia zdjęć. A teraz dołóżcie trochę siły i po prostu wciśnijcie aplikację aparat. Taadaaam! Pojawi się krótkie menu z dowolnymi opcjami. Opcja ta jest przydatna w szybkim odczytywaniu maili, wiadomosci sms, jak i tych na massengerze:)

Oczywiscie to nie wszystkie life hacki ktore warto znac, ale nie chce zeby ten post trwał w nieskończoność więc może podzielimy go na części :) Dajcie znać czy znaliście te wszystkie wymienione wyżej opcje:)

Do usłyszenia!:)

7 października 2016

Szarlotka z budyniem

Jesli mialabym wybrac ulubione ciacho to z pewnością byłaby to szarlotka :) Do tej pory była to szarlotka na kruchym spodzie z dużą ilością cynamonu, puszystą pianą z białek i kruszonką (aż dziwne że jeszcze przepis nie pojawił się na blogu!). Eksperymentowałam też z szybszą wersją http://majorka94.blogspot.com/2014/02/byskawiczna-szarlotka.html aż do teraz, kiedy znalazłam idealny przepis na szarlotke:)
Prezentuje się bardzo okazjonalnie, a przy tym jest bardzo szybka w przygotowaniu:) Zazwyczaj kiedy dodaję przepis na blogu to powracam do niego dopiero po jakimś czasie, ten przepis zagościł bardzo szybko w moim domu:) 

Składniki: 
masa jabłkowa: 1 kg jabłek (dowolny gatunek)/ cynamon!/ 
masa budyniowa: 2 budynie waniliowe (lub śmietankowe)/ 3 szklanki mleka / 2 łyżki cukru
ciasto: 1,5 szklanki mąki/ pół szklanki cukru/ łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią (lub cukier wanilinowy)/ 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia/ pół kostki masła (lub margaryny)/ 1 jajko/ 2 łyżki śmietany, 2 łyżki bułki tartej
opcjonalnie: cukier puder/ bita śmietana 



Sposób przygotowania: jabłka obieramy ze skórki, kroimy w drobne kawałki i wrzucamy do gara. Podlewamy lekko wrzątkiem ażeby się nie przypaliły, posypujemy cukrem i cynamonem i dusimy do rozpadu i wyparowania wody :) 
Masa budyniowa: 2 szklanki mleka zagotować. W osobnym naczyniu rozpuścić 2 budynie w szklance mleka. Kiedy mleko się zagotuje, wlewamy nasze budynie i gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu (około 5 minut).
Ciasto: Suche składniki, czyli przesianą mąke, cukier, cukier z wanilią i proszek do pieczenia wrzucamy do miski. Dodajemy pokrojoną w drobną kostkę margarynę i za pomocą dłoni rozcieramy ją z mąką (W taki sposób żeby każdy kawałek margaryny był obtoczony w mące). Dodajemy śmietanę i jajko i mieszamy do połączenia składników (na początku polecam widelcem zagnieść wszystko, a potem przejść do robótki ręcznej) :) 

To co lubię szczególnie w tym przepisie to brak jakiegokolwiek czasu oczekiwania:) 2/3 przygotowanego ciasta wykładamy na blachę do pieczenia (polecam tortownicę). Najlepiej jest to robić widelcem, ponieważ ciasto strasznie przykleja się do dłoni (pozostałą 1/3 część wkładamy do lodówki). Następnie nakłuwamy widelcem ciasto i wkładamy do piekarnika na 15 min w temp 180 stopni najlepiej z termoobiegiem. Gdy ciasto nam się podpiecze, wysypujemy bułkę tartą i na nią masę jabłkową a następnie budyniową (bułka tarta wsiąknie sok z jabłek). Na sam wierzch rozdrabniamy pozostałą część ciasta tworząc coś na kształt kruszonki:) Całość wkładamy do  piekarnika na 180 stopni na ok. 40-45 min:) I gotowe!

Najlepiej smakuje oczywiscie ciepla w towarzystwie lodów:) Jeśli przestygnie można udekorować ją bitą śmietaną przed podaniem lub cukrem pudrem:) Polecam Wam ogromnie wypróbować ten przepis bo oczywiście nie ma opcji ażeby nie wyszla:) 

Do usłyszenia!:)

Szukaj na tym blogu

About Me

Moje zdjęcie
Magda, 23 Mayorka94@gmail.com

Followers